No i gwóźdź do trumny MS Mobile. Mam RS1 i po raz drugi telefon się posypał. Poradziłem sobie z APN-ami wszystko chodziło zarąbiście.
A teraz:
1. Padł aparat - niby się odpala, niby coś widac na ekranie (ale ciemne) i komunikat: Aparat się nie uruchamia (jakbum, kur... nie widział) Spróbuj uruchomić ponownie telefon (ile razy można to samo) Kod błędu 0xA00F424A itp
2. Zaraz potem padło WiFi - widzi sieci ale nie umie się połączyć.
3. Oczywiście komórkowe zawieszają aparat dokumentnie.
4. Po restarcie nie można wejść w ustawienia komórkowych - pusty ekran z nagłówkiem i zwis.
5. Przestały przychodzić smsy - i już logowanie profilem zaufanym w pracy zdechło - wiem moja wina nie używa się testowego sprzętu do pracy.
Wracam do oficjalnej wersji i szukam aparatu z Andkiem - przynajmiej teraz tak myśle bo jestem wściekły.
Pozdrawiam Krzysiek